niedziela, 2 lutego 2014

Rogaliki...

 

 
 
 

 
 
 
 


 
 

 
 


 
 
Lubię weekendy bo wtedy spędzam całe dzień z moimi syniami. Mamy mnóstwo czasu dla siebie.
Jest czas na zabawę i na naukę (oczywiście też w formie zabawy).
 
Nawet pieczenie rogali może być wspaniałą rodzinną zabawą...
Padło hasło: może coś upieczemy... i upiekliśmy... rogale...
 
Wałkowanie ciasta i lukrowanie rogali chyba najbardziej przypadły do gustu moim małym kuchcikom.
A później to już tylko zajadanie i zliczanie kto ile zjadł :)
 
 

9 komentarzy:

  1. Ja też uwielbiam takie wspólne weekendowanie i pieczenie!
    Pyszne te rogaliki!

    Miłego dnia,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu to Ty mnie zainspirowałaś do tych rogali.
    Przeglądałam Twojego bloga i zamarzyły mi się rogale tylko brakło motywacji. To Chłopaki mnie zmotywowali do pieczenia.
    Śledzę Twojego bloga jak mam wolny czas tylko zawsze tak na szybciutko, że nie ma jak zostawić po sobie ślad.
    Obiecuję, że napiszę na priv, bo już dawno się nie odzywałam.
    Pozdrawiam i dzięki za motywację...

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję
      Chyba były smakowite, bo rozeszły się w błyskawicznym tempie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. To fajnie. Ale te Twoje wyglądają mi na drożdżowe i po prostu aż przed komputerem czuję ich miękkość! Zgadłam?

    Buziaki dla Was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to faktycznie drożdżowe :)
      Może masz przepis na kruche??? Mam ochotę na takie kruchutkie....
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Znalazłam gdzieś w internecie, ale nie pamiętam strony. Przepisów na kruche jest mnóstwo, moje były odrobinkę twarde, ale i tak pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  6. pychotka!!!Czuje ze w weekend bede piekla rogaliki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukam sprawdzonego przepisu na kruche rogaliki...
      Pozdrawiam

      Usuń