piątek, 31 stycznia 2014

Przedmioty z duszą...

 
 
 
 
 
 


 
 
Chcę Wam pokazać bloga którego śledzę na bieżąco. Właścicielka jest fotografem. Jej dom urządzony jest w stylu IKEA. Uwielbiam przeglądać jej fotografie, zawsze inspirują do zmian we własnym M. I tak błądzę pomiędzy surowym klimatem Skandynawii a ciepłymi aranżacjami IKEA. Obydwie są mi bliskie, muszę spróbować je połączyć....
Więcej o owym domku znajdziecie w styczniowym IKEA FAMILLY LIVE zdjęcia pochodzą właśnie z tego magazynu http://www.ikeafamilylivemagazine.com/pl/pl/article/35451
i  http://www.ikeafamilylivemagazine.com/pl/pl/article/35452

Zapraszam na bloga http://www.seelensachen.blogspot.co.uk/  w tłumaczeniu znaczy: przedmioty z duszą



Fotografie: selensachen

Pozostając w temacie tarty...

 
 
 
 
 
 
 
 
 





Pozostając w temacie tarty, poczyniliśmy na obiadek tarte z kurczakiem i brokułami
oraz drugą ze szpinakiem. Przepis na tarte jak w poprzednim poście.

Na podpieczonym (15min) spodzie układamy warzywa, mięsko i co tam jeszcze chcemy...
Nastepnie mieszamy:
3 rozkłucone jaja
1 szklanka śmietany
przyprawy wg uznania, my dajemy "wegetę" i rozdrobniony czosnek.
Zalewamy warzywa.
Pieczemy ok 35-40min

SMACZNEGO :)

środa, 29 stycznia 2014

Tarta z jabłuszkiem...

 

Tarta z jabłuszkiem i rozgrzewająca herbatka pomarańczowo - cynamonowa
na te wietrzne i śnieżne dni...
POLECAM
 
Przepis na tarte, gdyby ktoś chciał skorzystać :)
Ciasto: zawsze używam jednego przepisu, czy to do tarty na słodko czy z warzywami, różni się tylko tym, że do słodkiej daje cukier puder a do warzywnej sól. Ciasto jest fajne kruche... a przepis jest bardzo prosty z jakieś gazetki z Marketu POLO :)

220g mąki
150g margaryny lub masła
4 łyżki wody
1 jajko
sól lub cukier puder w zależności jaką tarte robimy

5 jabłuszek obieramy i kroimy w 8semki, wrzucamy na patelnie, dodajemy cukier i podlewamy trochę wodą. Rozsmażamy jabłuszka, jak już będą miały konsystencję marmolady dodajemy cynamon. Studzimy...
W tym czasie tarata jest już zagnieciona ze wszystkich składników. 2/3 ciasta wykorzystamy na spód a 1/3 na krateczke na jabłkach. Jeśli mam czas wstawiam ją do lodówki na ok 30min.
Podpiekam ją ok 10-15minut. Studzę i wykładam jabłuszka. Piekę kolejne 35-40 min. w temp. 180st. Jak już będzie rumiane przykrywam papierem śniadaniowym, żeby się nie spaliło :)
I gotowe:)
SMACZNEGO

poniedziałek, 27 stycznia 2014



 

 
No i dopadło nas choróbsko... w domu istny szpital, jakiś straszny wirus.
Chorują wszyscy: ja, dzieci, dziadkowie...
Miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej...
Wykrzesałam siły aby cyknąć kilka fotek moim zwiastunom wiosny...
 

czwartek, 23 stycznia 2014

Herbaty Lov Organic...

 
Herbaty Lov Organic - organiczne herbaty dla smakoszy...

Przyjazne otoczeniu, pyszne herbaty w pięknych, ekologicznych opakowaniach – tak można w skrócie opisać ofertę Lov Organic. Można wybrać wersję w torebkach (muślinowych), pudełko z herbatą liściastą lub wariant Wellness Blend, równie smaczny co zdrowy.
Løv w krajach skandynawskich znaczy „liść“.

Czy ktoś wie czy gdzieś w Polsce można je kupić???

Szaro, buro... gdzie ta wiosna?

 




piątek, 17 stycznia 2014

Inspiracje



 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
  
 





Kolejne śliczne Skandynawskie mieszkanko...
Zdjęcia pochodzą z bloga http://blog.fjeldborg.no/
 


Inspiracje


Śliczny Norweski domek...  
Zdjęcie pochodzą z bloga http://husetvedfjorden.blogspot.com/?m=1
Kto jeszcze nie zna POLECAM!!!

Stempelki...

 
 
 



 
 
 
 

Stempelki zakupiłam już jakieś pół roku temu, ale przypomniałam sobie o nich jak podpisywałam prezenty świąteczne...
Świetna zabawa...
Moje dzieci je uwielbiają...
Szkoda tylko że są tak miniaturkowe, zamawiając je liczyłam, że będą znacznie większe..., ale drewniane ślicznie postarzane pudełeczko rekompensuje ich rozmiar...
 

wtorek, 14 stycznia 2014

Poobiednia herbatka...

 
 Czas na zasłużoną chwilkę wytchnienia przy herbatce z nowiuśkiego dzbanka....
 
 
 
 
A to nowi pomocnicy kuchenni od Ib Laursen...


Ostatni poświąteczny...








 
.
Święta, święta i po świętach...
Upłynęły w spokojnej i miłej atmosferze.
Z mnóstwem prezentów i radośnie uśmiechniętymi buziami naszych syniów, że Mikołaj przyniósł to co sobie wymarzyli...

Ostatnie ozdoby świąteczne pochowane... pixy też już poszły na spać...
Zostały tylko ocynkowane domki, które będą ozdobą naszego mieszkanka przez cały rok...

Co prawda nowy Rok kalendarzowy zaczął się już dwa tygodnie temu, ale u mnie tak naprawdę zaczyna się teraz, kiedy mam zakończone wszelkie sprawy z 2013
Ufff można odpocząć...