wtorek, 14 stycznia 2014

Ostatni poświąteczny...








 
.
Święta, święta i po świętach...
Upłynęły w spokojnej i miłej atmosferze.
Z mnóstwem prezentów i radośnie uśmiechniętymi buziami naszych syniów, że Mikołaj przyniósł to co sobie wymarzyli...

Ostatnie ozdoby świąteczne pochowane... pixy też już poszły na spać...
Zostały tylko ocynkowane domki, które będą ozdobą naszego mieszkanka przez cały rok...

Co prawda nowy Rok kalendarzowy zaczął się już dwa tygodnie temu, ale u mnie tak naprawdę zaczyna się teraz, kiedy mam zakończone wszelkie sprawy z 2013
Ufff można odpocząć...

1 komentarz:

  1. Tak sobie przeglądam Twój blog i mamy wiele wspólnych dodatków od Ibiego :-))
    Z chęcią dodaję Cię do grona obserwowanych :-)
    Pozdrawiam
    Agata

    OdpowiedzUsuń