środa, 18 kwietnia 2012

Poobiednia kawusia...



Lubię czas, kiedy dzieci ucinają sobie poobiednią drzemkę.
W domu panuje błoga cisza a ja mam chwilkę tylko dla siebie.
Pyszna kawusia, ciasteczko i lektura blogowa...

Rowerek




Starszy syn tak upodobał sobie rowerek, że teraz na każdy spacer obowiązkowo zabieramy rowerek. To nic, że po jakims czasie mama targa go pod pachą, ale "nie ma spacerka bez rowerka" jak to mówi synio ;-)

środa, 11 kwietnia 2012

Z potrzeby bieli...





Nasz kącik kanapowy potrzebuje nowego stolika oczywicie w kolorze bieli... Chyba zdecyduje się na stolik Hemnes Ikea




Telewizor też już niedługo doczeka się nowego regału. Może ktos kto ma Hemnesa podzieli się swoimi spostrzezeniami jak się go użytkuje. Czy biel nie żółknie???



Niestety Ikea jest 200km od naszego pieknego miasteczka ;-) dlatego zakupy odwlekaja sie w czasie...

Synio...





Nasz kochany synio. Codziennie poznajemy się coraz bardziej...
Już nie wyobrażam sobie życia bez naszej drugiej kruszynki...

środa, 4 kwietnia 2012

Zapiekanka...







Naczynko do zapiekania wypróbowane... Dzisiaj na obiadek była zapiekanka makaronowa... Mniam, mniam... ;-)

Pisanki - kolejny świateczny prezent

A to kolejny prezencik jaki otrzymałam od wspaniałej kobitki. Własnoręcznie malowane pisanki. Prezent od serca, tym bardziej cieszy moje oczęta...





wtorek, 3 kwietnia 2012

Katalog Green Gate

Dzisiejszy dzień zaczął się bardzo miło. Mimo nieprzespanej nocy (synio troszeczkę płakulkał) Pani Listonoszka przyniosła mi przesyłkę... śliczny prezent od Pani Joasi z Wonder Home a mianowicie Katalogi Green Gate. Można je co prawda obejrzeć online, ale na papierze inaczej "smakują". Mnustwo w nich inspiracji ze ślicznościami, które najlepiej wszystkie chciałoby się mieć w domku... (gdyby nie były tak drogie).

Tak nawiasem mówiąc, małymi kroczkami uzbierała mi się już niezła kolekcja. Choć zakupy paru śliczności mam jeszcze w planie na najbliższy czas ;-)

Dziękuję, za kolejny prezent. Pani Joasia słynie z obdarowywania swoich klientów prezentami...



A to już poranna kawka i RELAX...






poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Przedświątecznie ...

Mimo śniegu za oknem w naszym mieszkanku po malutku czuć atmosferę zbliżających się Swiąt.
Mając wspaniałego pomocnika w osobie mojego starszego synia, poczyniłam "jajeczka-wyklejanki".
Może nie są tak precyzyjnie dopracowane, ale i tak nam się podobają ;-)












Zakupki...

Dzisiaj bedąc na zakupach upolowałam całkiem przez przypadek sliczne naczynie do zapiekania. Od jakiego czasu chciałam sobie takie sprawić, ale wszystkie albo kolorki "żarówiaste" albo za duże a to jest w sam raz
np. na zapiekanki lub "pieczonego barana" ;-)








A na dobrze wszystkim znanym blogu mb-vintage kupiłam sliczne serwetki w kropeczki w cieplutkich kolorkach...