czwartek, 20 listopada 2014

Upolowałam wilka...

 


  
 
 

 

 


 


 
Na kilku blogach widziałam podusię z wilkiem i tak mi się spodobała,
że postanowiłam wybrać się do Pepco.
Tam czekała ona - jedyna z wilkiem, były jeszcze sowy...
 
Herbatka w towarzystwie w nowym towarzystwie smakuje znakomicie :)
 

8 komentarzy:

  1. choć nie jestem fanką tych poduch, to u Ciebie bardzo pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super poducha,mnie też takie się podobają,ale u Ciebie pasują idealnie. Pozdrawiam.Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Także byłam ostatnio w Pepco, ale tam ostała się jedna zdechła poducha z wiewiórką z bardzo kiepskim nadrukiem. Za 20zł szału nie było.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak ten wilk też mi się spodobał :)) i zabrałam go do domku przy lesie :)).
    Miłego dnia!
    Marta
    P.S. Zapraszam na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poluję poluję i nie umiem jakoś go upolować... w sumie trochę mąż mi w tym przeszkadza więc będę musiała iść na łowy sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie mi się przypomniało, że mam gdzieś w podobnym stylu poduchy z pingwinami :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj poduchy ze zwierzakami są super a wilk u Ciebie wpasował się idealnie:-)
    zapraszam na candy;-)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń