środa, 21 maja 2014

Lilak...

 
 











 
 
 

 

 
 
 
 
 
Jak większość blogowych koleżanek uwielbiam bez (lilak pospolity)
Niestety już w wielu miejscach zdążył przekwitnąć, ale udało mi się znaleźć jeszcze kilka gałązek takiego w pełni rozkwitniętego...
Pachnie cudnie...

4 komentarze:

  1. Wygląda tak dorodnie że naprawdę o tej porze miałaś farta;-) a mnie się marzy lilak takie małe drzewko na tarasik:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie wygląda dorodnie. Przez przypadek odkryłam drzewko dziko rosnące. Szkoda że tak późno, gdy część gałązek zaczęła przekwitać. Mieszkam na północy i u nas lilak zaczął kwitnienie jakis tydz później niż na południu kraju.
      Oj mnie też się marzy swój własny krzaczek bzu...

      Usuń
  2. W tym roku nie miałam tej przyjemności aby w moim domku pachniało tym pięknym kwiatem:( dlatego muszę go w końcu zasadzić w ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też myślałam, że nie dane mi będzie gościć go w domu. Podzwiałam na blogach koleżanek i po cichu zazdrościłam...
      Jakiś miesiąc temu posadziłam dwa maluśkie krzaczki na działce. Mój wspaniały tato, który ostatnio wykosił mi trawe, skosił również moje malusie lilaki, myślał że to dzikie śliwki, samosiejki :)
      Mam nadzieję, że odbiją :)

      Usuń