Pierwsza niedziela adwentu...

Dzisiaj zapaliliśmy pierwszą świeczkę na adwentowym świeczniku.

Zaczynamy odliczanie do Świąt...

Upolowałam wilka...

 

  

 

 

 

 

 

 

Na kilku blogach widziałam podusię z wilkiem i tak mi się spodobała,

że postanowiłam wybrać się do Pepco.

Tam czekała ona - jedyna z wilkiem, były jeszcze sowy...

 

Herbatka w towarzystwie w nowym towarzystwie smakuje znakomicie :)

 

Moje "must have" tegorocznej zimy...

Duży Pixy Henry -wys. 100cm

 

Ocynkowany domek Walther & Co -wys. 45cm

 

 

                                          Ocynkowany domek Walther & Co -wys. 35cm

 

 

                                                    Kubek Alba Red Green Gate

 

                                                    Kubek Alba Warm Grey Green Gate

 

Gwiazdy, gwiazdki, gwiazdeczki...

 

 

Kilka drobnych zmian w naszym pokoiku dziennym :)

Uwielbiam Ib Laursen za te śliczne pledy i podusie w gwiazdy, którym nie potrafię się im oprzeć. Nie dość, że są śliczne to i praktyczne. Mamy szary, błękitny, różowy i czerwony pled, który już niebawem rozgości się w salonie by umilać przedświąteczny czas...

Co do zmian, to pojawił się również nowy dywan, który kupiony był do sypialni, jednak tak się wpasował w klimat, że niestety jego poprzednik beżowy shaggi musiał powędrować do bedroomu :)

Pledzik kupiony w http://www.pretty-home.pl/
Dywan kupiony oczywiście w http://www.ikea.com/pl/pl/
A śliczna tabliczka z alfabetem w http://livebeautifully.pl/