niedziela, 27 stycznia 2013

Hiacyntowo...

W naszym mieszkanku hianynty rozgościły się na dobre... jednak nie cieszyłam się nimi zbyt długo. Okazało się że nasze młodsze maleństwo jest chyba uczulone na pyłki kwiatów. Zaszalałam i kupiłam 7 sztuk i chyba przesadziłam... W momencie kiedy hiacynty rozkwitły, pojawiło się ropienie oczek małego i katar. Wydaje mi się, że może to być uczulenie na pyłki właśnie. We wtorek biegniemy do alergologa. Hiacynty musiały zmienić miejsce zamieszkania :-( oby pomogło...

środa, 16 stycznia 2013

Pastele w kuchni...

 
 
Kilka drobiazgów do kuchni. Śliczne miseczki z dziubasiem, czajnik i nowe filiżanki w groszki od Green Gate... Po mału czerwienie opuszczają nasz domek i ustępują miejsca pastelom. Tylko czekać na wiosnę...